Największym zaufaniem swoich pacjentów cieszą się farmaceuci z Chin (68 proc. pacjentów zdecydowałoby się na wykorzystanie rozwiązania zaproponowanego przez magistra farmacji), Serbii (67 proc.), RPA (65 proc.), a także Arabii Saudyjskiej (61 proc.). Na przeciwległym biegunie znaleźli się natomiast aptekarze z Niemiec (zaledwie 34 proc. pacjentów zastosowałoby proponowane przez nich rozwiązanie), Francji (34 proc.), Japonii (38 proc.),Chile (41 proc.) oraz Belgii (42 proc.).
Na tym tle Polska okazała się światowym średniakiem – bowiem w przypadku naszych pacjentów 49 proc. zdecydowałoby się na włączenie do swojej terapii rozwiązania rekomendowanego przez farmaceutę, natomiast tylko 26 proc. zdecydowanie odmówiłoby. Co ciekawe w zestawieniu tym Polska wyprzedziła również takie kraje, jak Australię, Stany Zjednoczone oraz Szwecję, i nieznacznie ustępowała farmaceutom z Wielkiej Brytanii, czy Kanady.
Badaniem Ipsos MORI dotyczącą zdrowia objęto w dniach 25 maja- 8 czerwca tego roku ponad 23 tysiące mieszkańców 28 państw z całego świata.
AM
Polecamy również: