- Patrząc tylko z punktu widzenia ministra finansów, te zadania, które stawia przed nami Pan Premier i te wyzwania, które pojawiły się w związku z ustawą, która precyzuje ścieżkę dojścia do 6 proc. PKB, rodzą one istotne wyzwanie zabezpieczania tych środków w każdym kolejnym budżecie i przeznaczania, jeżeli chodzi o ochronę zdrowia, coraz większych kwot - mówiła T. Czerwińska. - Jak wspomniał Pan Premier już obecnie przekazujemy 4,86 PKB - dodała.
- Druga kwestia to kwestia szerszych wyzwań związanych z sektorem finansów publicznych. Aspekt zarządzania w służbie zdrowia w związku z ograniczonymi zasobami jest zupełnie normalny w związku z tym, że mamy bardzo zaawansowane technologie, leki, terapie, które są coraz bardziej kosztowne, co stanowi kolejne wyzwania finansowe jeżeli chodzi o finansowanie służby zdrowia - mówiła.
Wyzwaniem starzenie się społeczeństwa
- Są też procesy demograficzne, naturalne związane ze starzeniem się społeczeństwa, co przynosi dodatkowe wyzwanie finansowe, również dla finansowania służby zdrowia - podkreślała minister finansów.
Problemem wieloletnie niedoinwestowanie ochrony zdrowia
Z kolei rzecznik rządu Joanna Kopcińska zwróciła uwagę, że problemem jest wieloletnie niedoinwestowanie ochrony zdrowia. - Wydatki w ostatnich latach kształtowały się na poziomie 4,5 proc. PKB. Dlatego tak ważna jest ustawa o 6 proc. PKB. Gdyby takie działania podjęte były wcześniej, bylibyśmy w innej rzeczywistości - zaznaczyła.
- Obecny rząd i ministrowie czynią wielkie starania, aby zapewnić godne warunki pracy kadry medycznej, a obywatelom naszego kraju bezpieczeństwo zdrowotne - przekonywała.
Jak rozwiązać problem niedoboru kadr medycznych?
Jak podkreśliła, strategicznym wyzwaniem jest niedobór kadr medycznych, wychodzenie z zawodu, wypalenie zawodowe, niewystarczające wykorzystanie zawodów pomocniczych takich jak asystent medyczny, pielęgniarka medyczna. - Dużą wagę przywiązujemy do sytuacji kadr systemu ochrony zdrowia - mówiła. Zwróciła uwagę m.in., że jednym z problemów jest fakt, iż wiele absolwentek pielęgniarstwa nie występuje o prawo wykonywania zawodu i szuka innej pracy, dlatego uruchomiono program stypendiów dla pielęgniarek. - Widzimy pierwsze oznaki zmiany trendu; liczba osób wykonujących zawód pielęgniarki wzrosła o 10 tys. do 250 tysięcy - poinformowała.
Wskazała także na inne z rozwiązania: bon lojalnościowy dla lekarzy rezydentów, aby zahamować odpływ kadry za granicę, podniesienie limitu przyjęć na medycynę do ok. 4,7 tys. miejsc, podczas gdy w 2014 r. było ok. 3 tys. miejsc, a także uruchamianie kierunków medycznych na nowych uczelniach.
- Lekarz to trudny, pracochłonny i wymagający zawód. Działania rządu zmierzają do docenienia go. My chcemy pokazać, że dostrzegamy problemy i rozwiązujemy je - podkreślała jednocześnie zastrzegając, że nie stanie się to z dnia na dzień.
AW