Jak informuje RMF, agenci CBA przeszukali głównie mieszkania osób zatrudnionych obecnie, a także w przeszłości, w śląskim Narodowym Funduszu Zdrowia: w tym u urzędników pełniących funkcje kierownicze w oddziale w latach 2014-2016. Oprócz tego byli w siedzibie NFZ w Katowicach. Zabezpieczyli różnego rodzaju dokumenty papierowe, a także elektroniczne nośniki danych.
Biuro podejrzewa, że jeden z urzędników nadużył uprawnień i dokonał zmian w systemie elektronicznym oddziału NFZ, co spowodowało błędną wycenę rezerwy finansowej na zeszły rok. Wzrosła ona prawie dwukrotnie - o 90 milionów złotych. Z tych pieniędzy wypłacono różnym świadczeniodawcom 68 milionów złotych za nadwykonania. Wątpliwości wzbudził fakt, że aż ponad 50 milionów trafiło do jednej z prywatnych klinik kardiologicznych.
AS
Źródło: RMF