Szef resortu nauki mówił o drenażu mózgów i wyjeździe tysięcy naukowców. - Ustawa doprowadzi do tego, że polskie uczelnie zaczną konkurować z najlepszymi uczelniami najpierw w Europie, a w perspektywie kolejnych lat na świecie - mówił.
Nowa ustawiać stawiać ma na rozwój dorobku naukowego.
Wyższe finansowanie nauki
Jak zapowiedział Gowin, w wyniku rozmów z premierem Mateuszem Morawieckim i minister finansów Teresą Czerwińską ustalono, że w projekcie nastąpią korekty dotyczące wzrostu finansowania sektora nauki i szkolnictwa wyższego.
- Przyjęliśmy, że wprowadzimy algorytm, który będzie prowadził z roku na rok w ciągu najbliższych 10 lat do systematycznego podnoszenia nakładów na naukę w stosunku do poziomu PKB. Jeśli gospodarka będzie rosła np. o 4 proc., to poziom wzrostu nakładów na naukę w danym roku będzie nieco wyższy, niż 4 proc. W ten sposób w stosunku do PKB te nakłady będą rosły - poinformował szef resortu nauki.
W przyszłym roku wzrost nakładów na naukę wyniesie o 700 mln zł. - Po drugie z okazji reformy rząd wyda obligacje skarbu państwa na uczelnie w wysokości 3 mld zł. Przyszłoroczne nakłady na naukę i szkolnictwo wyższe wzrosną więc o 3,7 mld zł - zapowiedział.
Będą podwyżki?
Jarosław Gowin dodał też, że środowisko akademickie ma też gwarancję, że nastąpią podwyżki wynagrodzeń kadry uczelni: "o tym zadecyduje rząd w drugiej połowie roku".
AK