Rezydenci twierdzą, że obecne działania resortu zdrowia działają na szkodę pacjentów.
- Ustawodawcy "przepychają" się z lekarzami poprzez niedotrzymywanie terminów realizacji założeń porozumienia - mówili lekarze podczas dzisiejszej konferencji w SP Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Warszawie
- Projekt ustawy realizującej porozumienie był opublikowany w ostatnim dniu terminu, do kiedy miały być zrealizowane postulaty porozumienia. Za każdym razem projekty odbiegały od założeń ustalonych w porozumieniu - mówił dr Jarosław Biliński, Porozumienie Rezydentów OZZL
Jak przypomina Biliński, do 1 lipca był czas, aby ustawa częściowo realizująca porozumienie weszła w życie. Na razie nie zaczęły się nad nią nawet prace parlamentarne.
Pacjentom obiecywano pieniądze, których wciąż nie ma
- W punkcie ustawy mówiącej o 6 proc. PKB przeznaczonych na ochronę zdrowia dopisano podpunkty wliczające w tę pulę m.in. odpis na Agencję Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji oraz plan finansowy funduszu rozwiązywania problemów hazardowych - mówił dr. Biliński - Tylko w tym roku, jest to 173 mln zł, czyli 250 tys. rezonansów magnetycznych- dodał. Zobacz też: Na I kwartał 2018 na świadczenia rezonansu magnetycznego oczekuje 243 417 osób.
Zwraca także uwagę na obiecane podwyżki dla lekarzy - gdzie konkretne zapisy ograniczają możliwości pracy poza swoją specjalizacją.
- Klauzulą w tej wersji Ministerstwo Zdrowia doprowadzi jednocześnie do zamknięcia części szpitali w Polsce - komentował dr Biliński.
Rezydenci w gotowości na protest
- Po czasie dostaliśmy projekt ustawy, który był przygotowany bez konsultacji eksperckich. Ponadto w projekcie nie wykazano wstępnych założeń, sami więc założyliśmy, że podstawą do zaopiniowania ustawy będzie porozumienie zawarte z rezydentami. W związku z tym nasze stanowisko zajęło się jedynie porównaniem porozumienia z projektem ustawy. Oczekujemy, że proces legislacyjny w dalszym ciągu będzie spełniał warunki porozumienia. Naczelna Rada Lekarska popiera treści zawarte w porozumieniu - mówił dr Krzysztof Madej. - Umów należy dotrzymywać - dodał.
W dwuletniej strategii walki o pieniądze dla pacjentów, rezydenci planują wypowiedzi umów opt-out. Wówczas praca zgodna z kodeksem pracy i dyrektywą unijną znacznie utrudni ustalenie dyżurów w placówkach. Ostatecznym etapem protestu będzie masowe wypowiedzenia z pracy - zapowiadają rezydenci.
JK
Polecamy również:
Porozumienie z rezydentami 2.0
Szpital w Mielcu wstrzymuje zabiegi - pielęgniarki nie przyszły do pracy