- Brytyjska medycyna jest również europejską medycyną- zapewnił prof. Frank Ulrich Montgomery, Przewodniczący Stałego Komitetu Europejskich Lekarzy (CPME). Dlatego też podkreślił, że kierowana przez niego organizacja pragnie zatrzymać brytyjskich kolegów na swoim pokładzie.
- CPME jest przekonany, że istnieją rozwiązania techniczne i prawne, które umożliwią mobilność lekarzy i współpracę w zakresie zdrowia po Brexicie. Apelujemy zatem do negocjatorów z obu stron o wykazanie politycznej woli w obszarze ochrony zdrowia, o osiągnięcie pragmatycznego i zrównoważonego porozumienia- dodał prof. Frank Ulrich Montgomery.
W ocenie CMPE najbardziej newralgicznym obszarem będzie Irlandia, gdzie praktycznie nie ma dnia by nie dochodziło do transgranicznej współpracy w obszarze zdrowia. Organizacja podzieliła obawy zasygnalizowane przez Irlandzką Organizację Medyczną (Irish Medical Organisation) i zaapelowała o jak najszybsze wyjaśnienie kwestii kontynuacji transgranicznych świadczeń zdrowotnych. Jest to kluczowe dla bezpieczeństwa pacjentów po obu stronach granicy.
CPME przypomniało również, że dzięki wspólnej Europie medycyna skorzystała ze swobodnego przepływu lekarzy, a co za tym idzie wymiany wiedzy oraz doświadczeń. Dzięki mobilności lekarzy jakość opieki medycznej na terenie UE istotnie wzrosła.
- Europejscy lekarze są głęboko zaniepokojeni ciągłą niepewnością co do przyszłych stosunków Wielkiej Brytanii z Unią Europejską. Brak jasnych wskazówek ze strony rządu stanowi zagrożenie dla pacjentów, personelu medycznego i systemów opieki zdrowotnej- czytamy w komunikacie CPME. Zdaniem organizacji utrzymanie mobilności medyków w tym kontekście jest niezwykle ważna.
AM