- W wielu dyskusjach pojawia się propozycja powrotu do poprzedniego systemu kształcenia pielęgniarek, czyli licea pięcioletnie - mówiła J.Szczurek-Żelazko.
- Jest to niemożliwe z punktu widzenia prawa Unii Europejskiej. Unia narzuca nam pewne standardy kształcenia i musimy taki standard realizować, jeżeli chcemy być krajem członkowskim. Nie ma powrotu do kształcenia w innym trybie niż obecny, czyli na poziomie studiów wyższych - wskazała.
- Chcemy więc podejmować działania, aby zwiększyć liczbę osób w innych zawodach, które wspierałyby pielęgniarki. Chodzi o opiekunów medycznych. Zwiększa się liczba szkół kształcących w tym kierunku. Wystąpiliśmy do MEN z wnioskiem o dodatkowe kompetencje. Chodzi m.in. o pobieranie badań, wykonywanie pewnych czynności, które obecnie wykonują pielęgniarki- mówiła.
Dodała, że luki w liczbie pielęgniarek i lekarzy można uzupełniać innymi zawodami medycznymi.
- Wprowadzamy nowe zawody jak sekretarka medyczna, aby odciążyć pielęgniarki od pracy administracyjnej(...) Wprowadzamy nowe zawody, aby lekarze i pielęgniarki wykonywali pracę zgodną ze swoimi kompetencjami - podkreśliła.
Jak zapowiedziała resort zdrowia będzie szukał też mechanizmów, aby większa liczba lekarzy rezydentów trafiała do szpitali powiatowych. Przypomniała, że trwają prace nad projektem nowelizacji ustawy o zawodzie lekarza przygotowanym przez specjalny Zespół. Dodała, że w projekcie znalazła się też propozycja ograniczenia liczby specjalizacji lekarskich, których obecnie jest w Polsce ponad 80. Zapewniła, że trwają analizy w tej kwestii.
BPO