Jak wyjaśnił podczas briefingu prasowego, zmiana planu i wzrost nakładów o ok. 4 mld zł do ponad 100 mld zł w 2019 r. ma związek z dobrą sytuacją gospodarczą, wzrostem składek i dodatkowymi składkami wynikającymi z wypłaty 13. emerytury.
Dodał, że środki będą przeznaczone m.in. na dalsze skracanie kolejek, nielimitowane świadczenia, zwiększenie wycen świadczeń w całym systemie. - Wiemy, że szpitale oczekują tego wzrostu wycen – zaznaczył.
- Zdrowie powinno być ponad podziałami politycznymi, dlatego liczę na poparcie wszystkich klubów tego projektu zmiany planu finansowego – podkreślił minister.
Jak mówił pieniądze w ochronę zdrowia są inwestowane bardzo rozsądnie m.in. w kadry, co wpłynęło na to, że zawód pielęgniarki stał się atrakcyjny, powstało ok. 2 tys. więcej miejsc na studiach medycznych dla lekarzy, co pozwoli skrócić kolejki.
– Inwestujemy w sprzęt; ok. 2,1 mld zł zainwestowaliśmy w sprzęt na SOR-ach (…), od 1 października ujednolicamy funkcjonowanie SOR-ów (…), w ubiegłym tygodniu ogłosiliśmy rozszerzenie programu pilotażowego leczenia udarów trombektomią mechaniczną(…), rozszerzamy leczenie onkologiczne(…), inwestujemy w nowe leki, nowe cząsteczki(…), inwestycje w społeczeństwo, które się starzeje, stąd program 75 plus(…) – wyliczał minister.
- Inwestujemy też w skracanie się kolejek. Nie skrócimy wszystkich na raz, ale udało się z 500 tys. osób skrócić o 170 tys. kolejkę do zabiegu usunięcia zaćmy (…) również tomografia i rezonans - tam też skróciliśmy kolejki i dzięki nielimitowanym świadczeniom kolejki skrócą się jeszcze bardziej – przekonywał Ł.Szumowski.
BPO
Zobacz również:
Szumowski: Cieszy mnie troską z jaką KE pochyla się nad ochroną zdrowia, ale...