Przypomnijmy, że jak twierdzą przedstawiciele tych dwóch zawodów medycznych, minister obiecywał im wydzielone pieniądze na podwyżki. Jednak z jego wypowiedzi z zeszłego tygodnia wynika, że o żadnej osobnej puli czy regulacji nie ma mowy i pracownicy medyczni mają udać się do szefów szpitali. Ci faktycznie dostaną dodatkowe pieniądze, ale jak twierdzą np. na poziomie powiatów zwiększy im to ryczałty o 2-3 proc. i nie pokryje nawet wzrostu kosztów działania w zeszłym roku, o tym roku i dodatkowych podwyżkach nie wspominając.
Aleksandra Kurowska
Zobacz również:
Ł. Szumowski: nie ma możliwości prawnych, aby dać znaczone pieniądze dla...
Fizjoterapeuci: Nie chcemy słuchać, że pieniędzy nie ma. Chcemy rozmawiać
Fizjoterapeuci: KIF o proteście w maju i zdecydowanie za niskich płacach
Diagności laboratoryjni: Minister wprowadza opinię publiczną w błąd