Przypomnijmy, że premier Mateusz Morawiecki zapowiedział w maju wprowadzenie nowego dodatku w wysokości 500 zł dla dorosłych osób niepełnosprawnych, które są całkowicie niesamodzielne. Jako źródło finansowania programu premier wskazał fundusz solidarnościowy oraz podatek handlowy.
W ubiegłym tygodniu nowa szefowa MRPiPS Bożena Borys-Szopa zapewniła, że projekt w sprawie dodatku będzie opracowany do końca czerwca.
Chcemy robić wszystko, żeby to było jeszcze w tej kadencji. Natomiast bierzmy pod uwagę też okoliczności finansowe związane z dodatkowymi środkami, które miały wpłynąć z tytułu podatku od powierzchni handlowych. Z tych środków finansowych m.in. miało być to finansowane - tak o przyznaniu "500 plus" dla niepełnosprawnych mówi w Radiu ZET rzecznik rządu Piotr Müller. - Mam nadzieję, że w tym roku będzie to możliwe - dodaje.
Jak tłumaczy rzecznik, rząd czeka z przyznaniem dodatku dla niepełnosprawnych, ponieważ Komisja Europejska nadal nie podjęła decyzji ws. podatku od powierzchni handlowych. Może to zająć kilka miesięcy. - Komisja Europejska ma 60 dni, żeby to zrobić (...) jeżeli Komisja Europejska się nie odwoła to mamy sytuację jasną - mówi Müller.
Z większym dystansem co do terminu podchodzi wicepremier Jarosław Gowin. Zapytany we wtorek o możliwy termin wprowadzenia dodatku dla niepełnosprawnych, stwierdził, że w jego przekonaniu "wydarzy się to najprawdopodobniej od przyszłego roku". Także podkreślał, że "wszystko zależy od rozwiązań podatkowych".
źródło: RadioZet
JK