W odpowiedzi na interpelację posła Pawła Pudłowskiego w sprawie zjawiska rotacji lekarzy wiceminister zdrowia podkreśliła że "zawód lekarz należy do tzw. wolnych zawodów, a zatem wykonywanych co do zasady „na własny rachunek”, a podmioty lecznicze prowadzą samodzielną i niezależną działalność rynkową, w ramach której kierują się m.in. zapewnieniem swojej jednostce optymalnych warunków funkcjonowania na danym rynku, a co za tym idzie pozyskują niezbędny personel medyczny dostępnymi i zgodnymi z prawem metodami, z których niewątpliwie główną jest atrakcyjne (a więc co do zasady wyższe niż u poprzedniego pracodawcy) wynagrodzenie za pracę".
- Sektor zdrowia nie różni się w tym zakresie od pozostałych gałęzi gospodarki, zwłaszcza w kontekście występowania zjawiska określanego jako „rynek pracownika” - stwierdziła J. Szczurek-Żelazko.
Przypomniała, że w celu zachęcenia lekarzy specjalistów do pracy u świadczeniodawców, którzy zawarli z Narodowym Funduszem Zdrowia umowy wdrożono rozwiązania umożliwiające podwyższenie (przy wykorzystaniu dedykowanych środków z NFZ) wynagrodzeń zasadniczych lekarzy specjalistów do poziomu 6750 zł brutto od 1 lipca 2018 r.
Chodzi o tzw. lojalki, czyli sytuacje, gdy lekarz specjalista zobowiąże się, że będzie udzielał świadczeń w ramach NFZ wyłącznie u danego świadczeniodawcy.
Źródło: sejm.gov.pl
BPO