Za odrzuceniem rządowej propozycji w sprawie akcyzy głosowało 197 posłów, 245 było przeciw, a 10 posłów wstrzymało się od głosu. Sejm odrzucił także wniosek o skierowanie projektu do komisji zdrowia. Przegłosowano natomiast propozycję posłów PiS, by projektem zajęła się komisja finansów publicznych. Posiedzenie w tej sprawie zaplanowano na środę.
Jak mówił wiceminister finansów Leszek Skiba przedstawiając projekt, zmiana przewiduje indeksację stawek podatku akcyzowego na wyroby akcyzowe będące używkami tj. alkohol etylowy, piwo, wino, napoje fermentowane, wyroby pośrednie, wyroby tytoniowe, susz tytoniowy i wyroby nowatorskie.
Ostatnia podwyżka stawek akcyzy na alkohol etylowy i wyroby tytoniowe miała miejsce 1 stycznia 2014 r. i wynosiła odpowiednio 15 proc. i 5 proc.
Wiceminister tłumaczył, że wzrost stawek o 10 proc. wynika m.in. z rosnących kosztów przeciwdziałania skutkom społecznym i zdrowotnym konsumpcji napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych.
- Za polityką prozdrowotną przemawia fakt, że w ciągu roku z powodu chorób odtytoniowych umiera blisko 70 tys. Polaków, natomiast alkohol powoduje 12 tys. zgonów rocznie - mówił przedstawiciel resortu finansów.
Opozycja: Nie ma gwarancji, że dodatkowe wpływy z akcyzy przeznaczone zostaną na zdrowie
Tomasz Trela z Lewicy zapowiedział, że jego klub będzie korygować projekt i zgłaszać poprawki, bowiem. Żeby mówić o realnej walce z alkoholizmem, trzeba mieć gwarancję, że pieniądze z akcyzy pójdą na takie programy - argumentował. Według posła Lewicy na dzień dzisiejszy takich gwarancji nie ma.
Z kolei posłowie Konfederacji ocenili, że zdrowie Polaków to tylko pretekst dla rządu, żeby znów zwiększyć podatki i „znów ograbiać Polaków z ich ciężko zarobionych pieniędzy”.
Wyłączone z indeksacji akcyzy zostały m.in. papierosy elektroniczne, na które do końca czerwca 2020 r. obowiązuje zerowa stawka akcyzy. Wyroby te będą opodatkowane efektywną stawką akcyzy od 1 lipca 2020 r. Ponadto zwolnienie z indeksacji akcyzy obejmie cydr i perry o mocy nieprzekraczającej 5 proc.