Prezydent RP w poniedziałek podpisał deklarację, że jest przeciwko komercjalizacji i prywatyzacji publicznych placówek. A.Duda podpisał deklarację przeciw prywatyzacji publicznych szpitali
"Wyraził Pan w dniu wczorajszym wielkie uznanie dla publicznej ochrony zdrowia i jej pracowników oraz zapewnił o swoim poparciu dla niej, stwierdzając, że jest ona gwarantem dostępności leczenia dla wszystkich obywateli, zwłaszcza dla tych, których nie stać na leczenie prywatne" - wskazali lekarze w liście otwartym. Jednocześnie stwierdzili, że dla znacznej części pracowników publicznej ochrony zdrowia te słowa zabrzmiały mało wiarygodnie.
"Pamiętamy bowiem, że nie otrzymaliśmy pomocy Pana Prezydenta, gdy upominaliśmy się o wyższe nakłady na publiczną ochronę zdrowia, że musieliśmy – wręcz - walczyć z rządzącymi o każdy procent PKB przeznaczony na leczenie Polaków, że byliśmy oskarżani o politykierstwo, gdy wskazywaliśmy, iż odłożenie na 10 lat wzrostu nakładów na ten cel (nota bene niewystarczającego) – w sytuacji, gdy rząd znajdował pieniądze na „wszystko inne” – jest wyrazem lekceważenia zdrowia i życia Polaków" - czytamy w liście.
Podstawą odpowiednie finansowanie świadczeń
"Myli się Pan Prezydent twierdząc, że publiczne szpitale są gwarancją dostępności leczenia dla Polaków" - zwrócił się OZZL do prezydenta RP. Jak wyjaśnia związek, nie forma prawna ani właścicielska szpitala decyduje bowiem o tym, ale odpowiednie finansowanie koszyka świadczeń gwarantowanych.
Związkowcy zwrócili uwagę, że w Polsce jest ono bardzo niskie i dramatycznie niewystarczające, co powoduje, że dostępność leczenia w publicznej ochronie zdrowia jest ograniczona, a Polacy zanim będą leczeni, muszą trafić do długich kolejek. "Można łatwo obliczyć, że kilkanaście tysięcy Polaków rocznie umiera tylko dlatego, że publiczna ochrona zdrowia jest niedofinansowana. Przy tej tragedii – obecna epidemia wydaje się mało znaczącym epizodem" - uważa OZZL."Jeśli Pana deklaracja, że „trzeba czynić wszystko aby publiczna służba zdrowia trwała i miała się jak najlepiej” ma być wiarygodna, powinien Pan pokazać konkretny plan: przede wszystkim istotnego, adekwatnego do potrzeb, zwiększenia finansowania publicznej ochrony zdrowia (np. do 6,8 proc. PKB w ciągu 2-3 lat) oraz propozycję takiego systemu publicznej ochrony zdrowia, który będzie racjonalny, wydolny („bezkolejkowy”), stabilny finansowo" - zwrócili się do A. Dudy związkowcy.
Ponadto oczekują też konkretnych kroków, które poprawią sytuację pracowników publicznej ochrony zdrowia. Przypomnieli, że w Sejmie czeka na drugie czytanie obywatelski projekt ustawy przewidujący odpowiednie warunki wynagradzania tych pracowników.
Źródło: OZZL
BPO