Źródła i mechanizmy bólu przewlekłego (trwającego dłużej niż czas gojenia) są „drastycznie różne” od bólu ostrego (np. zwichnięcie, poparzenie).
- Przez długi czas uważano, że przewlekły ból jest bezpośrednio związany z urazem lub chorobą, ale naukowcy wiedzą teraz, że tylko niewielki procent osób z danym urazem cierpi na przewlekły ból, a nie cały przewlekły ból można przypisać urazowi lub chorobie. Więc muszą być zaangażowane inne czynniki - mówi autor serii badań dr Vania Apkarian, z kliniki leczenia bólu w Feinberg University of Northwestern University.
W serii badań badacze dowiadują się, że analizując osobowość i strukturę mózgu, określone na podstawie kwestionariuszy i skanów mózgu, mogą przewidzieć podatność danej osoby na rozwój przewlekłego bólu.
We wczesnym badaniu, opisanym w czasopiśmie Brain w 2016 r., Zespół V. Apkarian śledził 39 osób, z urazem pleców. Badacze przez trzy lata poddawali pacjentów skanom mózgu w celu zlokalizowania zmian. Wyniki badań sugerują, że to genetycznie zakodowana właściwość mózgu, a nie sam uraz, doprowadził do bólu chronicznego u większości z pacjentów.
Struktura sieci korowo-limbowej mózgu, zaangażowana w pamięć i emocje, była inna u osób, u których wystąpił przewlekły ból - zanim ten ból się rozwinął. Ponadto osoby z mniejszym hipokampem i ciałem migdałowatym, dwiema częściami mózgu związanymi ze stresem, lękiem i uczeniem się emocjonalnym, były również bardziej narażone na rozwój przewlekłego bólu.
Dobra energia z bólu?
W ostatnim projekcie badawczym zespół dr Vanii Apkarian przebadał 108 osób z przewlekłym bólem pleców, wykorzystując skany mózgu i kwestionariusze do opracowania tego, co opisują jako "pierwsze całościowe spojrzenie na to, jak struktura mózgu, osobowość, psychologia i status społeczno-ekonomiczny wpływają na ból przewlekły". Odkrycie, szczegółowo opisane w czasopiśmie PLoS Biology , ujawnia złożoną współdziałanie wszystkich tych czynników w określaniu nie tylko ryzyka wystąpienia przewlekłego bólu u danej osoby, ale także sposobu, w jaki na nią reaguje.
Naukowcy potwierdzili wyniki badań innych zespołów badawczych, z których wynika, że strach, stres, niepokój i depresja przyczyniają się do przewlekłego bólu, a biedni ludzie również cierpią bardziej . Ponadto ludzie, którzy katastroficznie - przesadnie reagując na bolesny bodziec - są bardziej narażeni na rozwój przewlekłego bólu.
-Im więcej masz bólu, tym większy jest twój niepokój, im więcej go odczuwasz, tym więcej depresji, tym bardziej katastrofalne, tym więcej strachu. Wszystkie te rzeczy tworzą klaster razem - mówi V. Apakarian.
Jednym z najbardziej zaskakujących odkryć zespołu jest jednak to, jak różnie ludzie reagują na przewlekły ból. Choć wyobraźnia skłania nas do postrzegania kogoś z nieustającymi bólami jako epicentrum nieszczęścia, depresji i bezczynności, to badanie naukowców z Feinberg University of Northwestern University ujawniło, że przewlekły ból, jak na ironię, przynosi pewne korzyści niektórym ludziom, "podsycając pozytywność, otwartość i ekstrawersję, zwiększając prawdopodobieństwo połączenia z innymi".
Po raz pierwszy badanie pokazuje, że pacjent cierpiący na przewlekły ból cierpi nie tylko na przewlekły ból, ale aby go zrekompensować i sobie z tym poradzić, w rzeczywistości rozwija wiele pozytywnych właściwości emocjonalnych i poznawczych - ocenia dr V. Apkarian.
Badacze podkreślają jednak, że wyników badań nie można generalizować na wszystkich pacjentów z chronicznym bólem.
Osoby cierpiące na przewlekły ból, które są optymistyczne, mogą z większym prawdopodobieństwem zgłosić się na ochotnika do takiego badania, podczas gdy osoby, które nie radzą sobie dobrze, mogą pozostać w domu i nigdy nie uczestniczyć w zbiorze danych.
źródło: Elemental