Przewodniczący Zarządu Krajowego OZZL Krzysztof Bukiel skierował do A.Dudy pismo, w którym przedstawił krytykę OZZL wobec "braku odpowiedniej aktywności Prezydenta w czasie jego mijającej kadencji w działania, które by istotnie poprawiły (fatalny) stan publicznej ochrony zdrowia". Przewodniczący poprosił Prezydenta o spotkanie w celu przedstawienia stanowiska OZZL w bezpośredniej rozmowie.
Jak podkreśla OZZL, „ochrona zdrowia” nie znalazła się wśród najważniejszych dla A. Dudy polskich spraw obok „rodziny, bezpieczeństwa, pracy, inwestycji i godności”, którymi zajmował się w pierwszej kadencji i chce zajmować się w ewentualnej przyszłej.
Według OZZL to nieprzypadkowe, ponieważ - jak ocenia związek - ochrona zdrowia jest zaniedbana przez A. Dudę i obecny rząd. Jak zwraca uwagę związek, dokonano pewnych doraźnych działań, ale ochrona zdrowia jest w złym stanie, a zasadnicze problemy pozostają nierozwiązane.
„Jest to zwłaszcza wielki niedobór środków w stosunku do „koszyka” bezpłatnych świadczeń gwarantowanych, co powoduje kolejki do leczenia i diagnozowania. Chorzy płacą za to zdrowiem, a część z nich życiem” – wskazuje związek i podkreśla, że rządzący potrafią znaleźć środki na mniej ważne inne cele, a brakuje ich na ochronę zdrowia.
Brak pomysłu na spójny system
„Jeszcze większym problemem jest brak pomysłu rządzących na spójny i racjonalny system, który zapewniłby chorym odpowiednią i niezawodną pomoc” a także brak jednolitego finansowania, przez co większość szpitali działa w stanie permanentnego deficytu.
Jako nierozwiązany problem OZZL wskazuje także na płace personelu medycznego, co powoduje, że nadal jedynym skutecznym sposobem poprawy wynagrodzeń poszczególnych zawodów medycznych są strajki, protesty i inne niepokoje społeczne.
„Prezydent RP nie jest –oczywiści – bezpośrednio odpowiedzialny za kształt ani za funkcjonowanie publicznej ochrony zdrowia w naszym kraju,. Jednak w sytuacji, gdy rząd – najwyraźniej – nie daje sobie rady z problemem, Prezydent mógłby skutecznie interweniować, powołując na przykład zespół ekspertów, który zaproponowałby konkretne rozwiązania i przedstawił je w w formie ustaw, zgłoszonych przez Prezydenta do Sejmu. Pan Prezydent z tego nie skorzystał" - czytamy w liście.
Lekarze z OZZL nie zgadzają się z przedstawianym przez A. Dudę optymistycznym obrazem publicznej ochrony zdrowia w naszym kraju i z poglądem, że jej sytuacja w ostatnich latach znacząco się poprawiła.
Związek oczekuje, że będzie mógł poruszyć te kwestie na bezpośrednim spotkaniu z A. Dudą.
BPO