NIK w opublikowanym w środę komunikacie z kontroli podkreśla, że zniekształcenia kręgosłupa oraz wady stóp i kolan to najczęstszy problem zdrowotny wśród dzieci i młodzieży, wyprzedzający inne schorzenia (alergie, zaburzenia refrakcji i akomodacji oka, czy otyłość) - dotykają wg różnych źródeł od 50 do 60 proc. uczniów. Rozwijają się podczas tzw. skoków wzrostowych (wiek 6-7 i 12-16 lat), gdy rozwój układu mięśniowego nie nadąża za szybkim wzrostem kości.
Główne przyczyny, poza zmianami wrodzonymi, to złe nawyki (wynikające np. ze źle dobranego stanowiska pracy ucznia i/lub wadliwej pozycji wypoczynkowej, brak ruchu) i nadmierne obciążenie ciała (np. przeciążony i źle noszony tornister, nadwaga). Wady postawy mogą w życiu dorosłym skutkować poważnymi schorzeniami w postaci np. zaburzeń krążeniowo-oddechowych, upośledzenia sprawności i wydolności ogólnej, zespołów bólowych kręgosłupa, problemów ginekologicznych u kobiet.
Istotna profilaktyka
Istotna jest więc profilaktyka w zakresie edukacji na temat roli prawidłowej postawy, ale też wczesne wychwycenie uczniów zagrożonych rozwojem wad postawy poprzez badania przesiewowe i profilaktyczne badania lekarskie (bilanse zdrowia). Szkoła powinna zapewnić warunki sprzyjające zdrowemu rozwojowi, co obejmuje też profilaktyczną opiekę zdrowotną.
Tu niezbędna jest pełna współpraca z rodziną i pracownikami oświaty.
Niewystarczające działania
Jak informuje NIK, w skontrolowanych gminach i prowadzonych przez nie szkołach podejmowane dotychczas działania na rzecz profilaktyki wad postawy były niewystarczające, a w konsekwencji nieskuteczne. "Gminy nie orientują się w potrzebach w tym zakresie, nie rozumieją powagi problemu i nie inicjują ścisłej współpracy szkół z pracownikami służby zdrowia i rodzicami dzieci, by wdrożyć kompleksową profilaktykę wad postawy. Jeśli już gminy prowadzą rozpoznanie potrzeb zdrowotnych mieszkańców, rzadko obejmuje ono schorzenia układu ruchu, w tym kręgosłupa, a jeszcze rzadziej prowadzi do zaplanowania i wdrożenia profilaktyki" - wskazuje Izba.
Jedynie część gmin diagnozowała stan zdrowia mieszkańców, a tylko w jednej gminie zaplanowano prowadzenie profilaktyki wad postawy uczniów. W innych skontrolowanych gminach planowanie i realizację zadań w tym obszarze pozostawiono szkołom.
Dbanie o stan zdrowia uczniów to zadanie własne gmin, jednak te rzadko też aktywnie informują o możliwościach profilaktyki wad postawy. Pomimo funkcjonujących w województwach regionalnych programów polityki zdrowotnej (obejmujących profilaktykę wad postawy ciała dzieci i młodzieży) żadna ze skontrolowanych gmin nie zadbała o uczestnictwo w nich uczniów. Ponadto gminy same nie opracowują i nie realizują programów polityki zdrowotnej dotyczących profilaktyki wad postawy u dzieci i młodzieży.
Niemniej uczniowie uczestniczą w programach profilaktycznych, które bezpośrednio lub pośrednio odnoszą się do profilaktyki wad postawy.
Jak to wygląda w szkołach?
Według NIK, pielęgniarki szkolne prowadzą badania przesiewowe, jednak niekiedy szkoły nie zapewniają sobie dostępu do danych dotyczących skali rozpoznanych wad postawy, co w istotny sposób ogranicza dobór, a tym samym skuteczność prowadzonej profilaktyki. W dużej części skontrolowanych szkół przeprowadzono poza badaniami przesiewowymi dodatkowe badania w kierunku rozpoznania wad postawy. W 20 proc. szkół były to badania nieodpłatne, prowadzone przez pielęgniarkę szkolną, fizjoterapeutę lub podmiot zewnętrzny w ramach umowy zawartej z gminą. W jednej gminie badania takie odbywały się z inicjatywy prywatnego podmiotu, a ich koszty ponieśli rodzice.
Rozpoznanie wad postawy u uczniów często nie skutkuje zaplanowaniem i organizacją zajęć gimnastyki korekcyjnej, a nauczyciele wf rzadko mają kwalifikacje do prowadzenia tych zajęć. Na gimnastykę korekcyjną wydatkowano zaledwie 7,4 proc. środków przeznaczonych na tworzenie uczniom w szkołach warunków ograniczających możliwość wystąpienia wad postawy. Żadna ze skontrolowanych gmin nie skorzystała z dofinansowania zajęć sportowych dla uczniów z elementami gimnastyki korekcyjno-kompensacyjnej ze środków Ministerstwa Sportu i Turystyki.
Problemem są też nieprawidłowości w ergonomice stanowisk nauki, czyli niedostosowaniu ławek i krzeseł do wzrostu uczniów, ale także przeciążone plecaki szkolne, ponieważ z e-podręczników korzysta się sporadycznie.
Niewystarczająca i nieskuteczna jest także edukacja na temat profilaktyki wad postawy oraz współpraca szkół z rodzicami w tym zakresie. "Dobrą praktyką jest udział rodziców w zajęciach gimnastyki korekcyjnej, dzięki czemu dowiadują się oni, jak dziecko powinno poprawnie wykonywać ćwiczenia w domu, a także spotkania z przedstawicielami Inspekcji Sanitarnej dotyczącego wagi plecaków szkolnych" - podkreśla Izba.
Wnioski
Jak wskazuje NIK potrzebna jest ścisła współpraca gmin ze szkołami, podmiotami leczniczymi i rodzicami/opiekunami dla skuteczniejszej profilaktyki poprzez zorganizowane i systematyczne wykonywanie zadań przez osoby odpowiedzialne za wszechstronny rozwój dzieci i młodzieży.
Z kolei gminy powinny realizować swoje obowiązkowe zadania dotyczące rozpoznania potrzeb zdrowotnych mieszkańców, a także kształtować politykę zdrowotną na swoim terenie poprzez opracowanie programów polityki zdrowotnej dla mieszkańców, obejmujących także - w zależności od rozpoznanych potrzeb - profilaktykę wad postawy wśród uczniów. Gminy powinny też współpracować w obszarze zdrowia z innymi jednostkami administracji publicznej, a także prowadzić aktywną edukację na rzecz eliminacji ryzyka rozwoju wad postawy u dzieci i młodzieży.
Natomiast szkoły - jak postuluje NIK - powinny zapewnić odpowiednie wyposażenie, eliminować problem przeciążonych plecaków, szerzej prowadzić profilaktykę wad postawy w ramach zajęć gimnastyki korekcyjnej, ale też zapewnić współpracę i wymianę informacji o stanie zdrowia uczniów i wskazaniach do zajęć profilaktycznych pomiędzy dyrektorem szkoły, nauczycielami, pielęgniarką szkolną oraz rodzicami.
Źródło: NIK