Dziś poinformowano o 657 nowych zakażeniach, to najwyższy wynik od początku epidemii. Łączna liczba potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem w Polsce wynosi 45,688 przypadków i 1,716 zgonów.
Jak mówił rzecznik prasowy resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz, zachorowań w kraju będzie więcej. - Niestety, musimy się spodziewać nadal dużej liczby pozytywnych wyników ze Śląska (....) Na pewno w weekend będą raportowane jeszcze dane z przesiewu w kopalni Bielszowice. Dziś też 300 osób jest badanych z kopalni Silesia i kolejne 300 z kopalni Chwałowice - dodał.
Dodał, że znaczną część dzisiejszych zakażeń stanowią rodziny górników „zaraportowanych w ubiegłym tygodniu”.
W związku z rosnącą tendencją potwierdzanych dziennie przypadków rzecznik MZ został zapytany, czy możliwy jest powrót do obostrzeń. "Wszystko jest możliwe" - odparł.
- Jeżeli w ciągu najbliższych dni będziemy obserwować skalę wzrostu poza tymi ogniskami, które są, i jeżeli nadal będziemy obserwowali, że ludzie nie stosują się do obowiązujących rygorów sanitarno-epidemiologicznych, to możliwa jest bardziej kategoryczna egzekucja tych przepisów - mówił Wojciech Andrusiewicz precyzując, że wzorem innych krajów, może chodzić o "bardziej odczuwalne kwoty mandatów" - "takie, że kilka razy się zastanowimy, zanim zdecydujemy się nie wyjąć maseczki z kieszeni".
Zapytany o ewentualne rekomendacje resortu zdrowia, odparł, że "jeżeli nadal będziemy obserwowali niepokojącą sytuację, to rekomendacje na pewno się pojawią". Jak jednak dodał, "na razie jest jeszcze zbyt wcześnie, żeby mówić o konkretnych rozwiązaniach.
Na godzinę 13 zaplanowano posiedzenie rządowego zespołu zarządzania kryzysowego