Rynek suplementów rośnie w sile. W ciągu ostatniej dekady wartość tego rynku wzrosła ponad trzykrotnie - z 1,7 mld zł w 2008 r. do 4,4 mld zł w 2017 r. Rosnący deficyt, ostatnio przyjęte dodatkowe opłaty od napojów słodzonych i alkoholu rozbudziły wizję ekspertów dot. nałożenia dodatkowych opłat na branżę suplementów diety.
Przypomnijmy, że w pierwotnym projekcie ustawy o prozdrowotnych wyborach konsumentów, podmioty świadczące reklamę suplementu diety miały wnieść na rachunek właściwego urzędu skarbowego opłatę w wysokości 10 proc. podstawy opodatkowania podatkiem od towarów i usług wynikającej z tej usługi.
Kolosalne wydatki na reklamy leków w Polsce. Aż 4,2 mld zł
Ostatecznie resort wycofał się z dalszego procedowania zapisów nakładających dodatkowe koszty na branżę suplementów diety, wszystko wskazuje, że na dobre.
Resort zdrowia, w odpowiedzi na pytanie Polityki Zdrowotnej wskazał, że "obecnie Ministerstwo Zdrowia nie prowadzi prac w kwestii suplementów diety, w tym ich reklamy".
To może oznaczać, że nie tylko rynek suplementów może odetchnąć w związku z brakiem planów dotyczących dodatkowych opłat dla branży, ale też kwestia samego uregulowania rynku nadal pozostaje "gorącym kartoflem" w resorcie pomimo podnoszonego przez ekspertów alarmu, że rynek suplementów wymaga uregulowania a obecne regulacje nie zapewniają bezpieczeństwa polskich konsumentów.