W piątek, podczas konferencji prasowej pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów, pielęgniarki z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych (OZZPiP) oraz z Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych (NIPiP) zapowiedziały, że wchodzą w spór zbiorowy z pracodawcami, czyli szpitalami. Na razie nie planują odchodzić od łóżek pacjentów, ale rozpoczynają protest.
Zmarło 40 pielęgniarek
-Pracujemy obecnie w ciężkich warunkach pracy. Z powodu COVID-19 zmarło 40 pielęgniarek. O ile w ciągu ostatnich dwóch-trzech lat niewiele spośród przedstawicielek naszego zawodu pobierało w izbach lekarskich zaświadczenie potrzebne do pracy za granicą, o tyle w ciągu ostatnich miesięcy zgłasza się po nie więcej pielęgniarek i położnych- wskazała podczas konferencji Zofia Małas, prezes NIPiP.
Zaś Krystyna Ptok, szefowa OZZPiP postulowała o to aby wyceny świadczeń medycznych zostały podniesione a rząd przestał oszczędzać na zdrowiu- Niedopuszczalne jest aby na poziomie centralnym nie można było ustalić stabilnych zasad wzrostu wynagrodzeń zasadniczych pielęgniarek i położnych. My powinniśmy być opłacani z wycenionych przez rząd procedur a nie według uznaniowości dyrektorów szpitali- mówiła Krystyna Ptok. Wskazywała też, pielęgniarki i położne nie zgadzają się na sprowadzanie spoza krajów UE personelu pielęgniarskiego o niższych kompetencjach. -Wiele osób po epidemii odejdzie z wykonania zawodu bo system ochrony zdrowia jest fatalnie zorganizowany, przestały obowiązywać normy zatrudnienia- wskazała Krystyna Ptok.
Oświadczenie pielęgniarek i położnych
"My, polskie Pielęgniarki i Położne walczymy o zdrowie i życie Pacjentów. Dlatego nie możemy i nie będziemy milczeć wobec bezprawia, chaosu, propagandy i braku szacunku dla słabszych. Domagamy się gwarancji bezpiecznych warunków opieki nad pacjentem. Protestujemy przeciwko wprowadzanym bez konsultacji i wbrew środowisku pielęgniarek i położnych przepisów, które stwarzają ogromne zagrożenie dla zdrowia pacjentów" - czytamy w apelu.
"Nie zgadzamy się na nierówne traktowanie i konfliktowanie Koleżanek i Kolegów, walczących z pandemią Covid-19, ryzykujących własnym zdrowiem i życiem dla dobra pacjenta. Nie akceptujemy niewykorzystania w pełni potencjału polskich pielęgniarek i położnych oraz zaniżania ich kompetencji. Uważamy, że każdy Polak ma prawo do opieki medycznej na wysokim poziomie” - wskazują pielęgniarki.
Jak przekazał samorząd pielęgniarek i położnych, zarówno rządowi jak i parlamentarzystom zostały przedstawione szczegółowe, merytoryczne propozycje gotowych rozwiązań, które pozostały bez odpowiedzi. Zostały one także zignorowanie przez ministra zdrowia.
"Dlatego, występując w imieniu organizacji zrzeszających pielęgniarki i położne, oczekujemy pilnego spotkania Premiera z przedstawicielami naszego środowiska" - podkreśla samorząd pielęgniarek i położnych.