Poseł Dariusz Klimczak (Koalicja Polska) pytał o powołanie w MZ zespołu ds. zmian w systemie szpitali. Jak mówił, to decyzja polityczna, a nie merytoryczna i łamanie art. 15 konstytucji o decentralizacji władzy publicznej w kraju. Zwracał uwagę, że w zespole brakuje przedstawicieli samorządowów.
Wiceminister Sławomir Gadomski podkreślał, że za wcześniej jest jeszcze na szczegóły, a sam fakt powołania zespołu przez ministra do wypracowania pewnych rozwiązań i określenia pewnych celów, do analizy różnych wariantów, które mogą reformę szpitalnictwa pomóc zrealizować, "to cele, które sobie dopiero nakreśliliśmy".
Jak mówił, aktualnie w ministerstwie zdrowia faktycznie prowadzone są pewne prace analityczne, "prace, przy których analizujemy różne możliwe warianty wypracowania takich systemowych i kompleksowych rozwiązań w zakresie i restrukturyzacji i rozwoju sektora szpitalnictwa". Dodał, że do opinii publicznej docierają dzisiaj często informacje fragmentaryczne, a czasem nieprawdziwe, a na pewno przedwczesne.
Przekształcenia właścicielskie narzędziem do restrukturyzacji
Przypomniał, że zespół powołany został 23 grudnia i do tej pory odbyły się trzy posiedzenia zespołu, a także spotkania robocze.
- Chcemy nakreślić przede wszystkim cele takiej reformy, możliwe rozwiązania i restrukturyzacji szpitali, i restrukturyzacji długu, i pewnej konsolidacji sektora szpitalnictwa, ale też mówimy, że jednym z narzędzi do tego są przekształcenia właścicielskie - mówił S. Gadomski. "Samo zmniejszenie liczby organów tworzących daje w naszym dzisiejszym odczuciu pewne efekty możliwe do zarządzania potrzebami zdrowotnymi w sposób jednolity, wystandaryzowany na danym terenie"- dodał.
Wskazywał, że dziś "powszechne są przypadki, że na pewnym terenie (...) dogadanie się polityczne, merytoryczne między organami tworzącymi te podmioty jest niemożliwe", a prowadzi to m.in. do dublowania zakresów, do tego, że każdy szpital chce być szpitalem wysokospecjalistycznym, że każdy szpital chce realizować pełen zakres usług mimo tego, że jest to kontr produktywne z punktu widzenia finansowego i jakości procesu diagnostyczno-terapeutycznego.
- Zdajemy sobie sprawę z tego, że dopóki będziemy mówili o kilu różnych właścicielach - organach tworzących, to w wielu miejscach w Polsce nie nastąpi (...) pewne przeprofilowanie i konsolidacja. Wielu dyrektorów już dziś sygnalizuje prosty fakt, że dziś dogadanie się, ustalenie wspólnej polityki, dogadanie się jest niemożliwe - stwierdził wiceminister.
Odnosząc się do zarzutu upaństwowienia i centralizacji szpitali, przypomniał, że wiele szpitali w sieci jest już dziś państwowa, a różni się tylko poziom, na jakim jest organ tworzący.
Różne warianty centralizacji
Jak podkreślał S.Gadomski, rozważane są różne warianty centralizacji do pewnego poziomu, ale "nie mówimy o tym, że rząd, resort zdrowia będzie właścicielem wszystkich szpitali". - Poddajemy analizie różne opcje; kiedy będą to wojewodowie, gdy będzie to resort, marszałkowie województw. W najbliższym czasie przedstawimy te warianty - wyliczał. Zapowiedział, że do 28 lutego przygotowane zostaną założenia i na początku marca zostaną one zaprezentowane, a do 31 maja przedstawiony ma być projekt ustawy.
Wskazywał, że w pracach zespołu biorą udział przedstawiciele MZ, NFZ, ale też eksperci zewnętrzni m.in. BGK i ARP. - Przyjęliśmy na tym etapie założenie, że pracuje nad tym wąski zespół(...), a będziemy to powszechnie konsultować - mówił. Dodał, że spotkał się już roboczo z przedstawicielami Związku Powiatów Polskich, Związku Miast Polskich, Związku Województw i rozmawiał o wielu problemach dotyczących np. przejęcia mienia.
- Nie chcemy ukrywać tej reformy, chcemy aby była pewnym konsensusem i odpowiadała na potrzeby, które są oczywiste. Wiemy, że dzisiaj wielowładztwo nie pomaga - podkreślał.
Jak mówił, reforma ma dotyczyć nie tylko struktury właścicielskiej, ale też pewnego innego niż do tej pory systemowego podejścia do restrukturyzacji długów. - Mówimy o wdrożeniu pewnych mechanizmów wymuszających większą jakość zarządzania w szpitalach, mówimy o pewnej reorganizacji systemu, którą jednoczasowo chcemy nałożyć w ramach reorganizacji sieci szpitali. Podejście jest daleko wykraczające poza tylko zmianę struktury właścicielskiej. Chcemy zaprezentować założenia kompleksowej reformy szpitali- przekonywał S. Gadomski.