Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Andrzej Matyja w związku z brakiem odpowiedzi Ministerstwa Zdrowia na pismo z 24 lutego ws. zwolnienia lekarzy z ustnej części PES ponownie zwrócił się w tej sprawie do szefa resortu zdrowia.
Jak podkreśla Prezes NRL, prośba podyktowana jest troską o bezpieczeństwo zarówno przystępujących do części ustnej PES, jak również ich pacjentów.
"W kraju obserwujemy pierwsze symptomy trzeciej fali pandemii. Przewidując narastające obciążenie systemu ochrony zdrowia należy podejmować takie decyzje i działania, które zminimalizują ryzyko ograniczenia jego wydolności, w szczególności w skutek zachorowań personelu medycznego" - podkreśla. Jak dodał, jest to tym bardziej istotne, że nadal nie zostało zakończone szczepienie przeciwko COVID-19 grupy „0”, co oznacza, że wśród przystępujących do części ustnej PES mogą znaleźć się osoby w dalszym ciągu bezbronne wobec wirusa.
Prezes NRL zwraca uwagę, że organizowanie egzaminów ustnych może prowadzić do zachorowania tych przystępujących do egzaminu, którym nie udało się jeszcze zaszczepić, pomimo, że są w grupie „0”. Według niego, "udział w części ustnej egzaminu jest również w obecnej sytuacji epidemicznej niewskazany w przypadku osób zaszczepionych, które choć same powinny być bezpieczne, to w razie ekspozycji na wirusa mogą go transmitować na inne osoby".
Polecamy także: