Rewolucja w badaniu płuc?
Zaprojektowany przez naukowców z University of Leeds robot kształtem przypomina węża. Składa się z dysków magnetycznych i ma zaledwie 2 mm grubości. Dzięki niemu badanie płuc przebiega w sposób precyzyjny i nieszkodliwy dla chorego.
Zespół pracujący nad prototypem robota starał się stworzyć urządzenie, które będzie zapewniało minimalnie inwazyjne badanie i leczenie i zmniejszy prawdopodobieństwo wystąpienia urazów u pacjenta oraz skróci czas powrotu do zdrowia.
Brytyjscy uczeni uważają, że zanim robot przejdzie wszystkie etapy badań klinicznych i znajdzie zastosowanie w medycynie minie jeszcze 5-10 lat. W przyszłości robot może być stosowany do badania serca, nerek czy trzustki.
Obecnie, do badań płuc, lekarze używają bronchoskopu, który wkłady jest przez nos i usta. Urządzenie to ma średnicę od 3,5 do 4 mm.
Roboty w medycynie
Robotyzacja w medycynie postępuje już od kilkunastu lat. Zarówno na świecie, jak i w Polsce przy operacjach chirurgicznych używane są specjalne roboty, dzięki którym zabieg jest przeprowadzany nisko inwazyjnie. W Polsce stosowany jest robot Da Vinci, jednak coraz więcej placówek kupuje także roboty Versius.
Przez postępującą robotyzację medycyny, na szpitalnych korytarzach na świecie, a także w Europie można spotkać coraz częściej roboty humanoidalne. W Meksyku oraz we Włoszech takie urządzenia w czasie pandemii wspierały pacjentów covidowych, a tym samym pozwalały ograniczyć ryzyko zakażenia lekarzy wirusem SARS-CoV-2. W Polsce roboty humanoidalne pracują na dwóch oddziałach dziecięcych, zabawiając najmłodszych, dodając im otuchy oraz ćwicząc z nimi.
Robotyzacja przyszłością polskiego szpitalnictwa nie tylko w chirurgii
Źródło: https://www.liebertpub.com/doi/10.1089/soro.2021.0090
Polecamy także:
Recepty pielęgniarskie kolejek nie zmniejszyły